"Czytanie jest nałogiem, który może zastąpić wszystkie inne nałogi lub czasami zamiast nich intensywniej pomaga wszystkim żyć, jest wyuzdaniem, nieszczęsną manią."

"Malina" Ingeborg Bachmann

piątek, 22 lutego 2008

sen

Ostatniej nocy znów miałam nieopokojący sen. Pewnie "stworzył się" pod wpływem wczorajszego wieczoru. Byłam u znajomych, trafiłam przypadkowo na małą bibę. Do znajomych przyjechał ich znajomy, którego miałam okazję już wcześniej poznać. Zabawny facet. Dodam, że dość trunkowy, bo ile razy u nich jestem i on tam jest, to jakoś tak się zdarza, że zawsze alkohol jest częścią wieczoru. Było zabawnie, bo ten znajomy moich znajomych to niezły aparat. Biorąc pod uwagę nasz wiek (wszyscy po trzydziestce) nasze rozmowy były - powiedziałabym - nasycone podtekstem "damsko-męskim". No i wieczór spędziałam miło, pośmiałam się, jak zwykle wyniosłam od kolegi kilka płytek z filmami do obejrzenia. Jak wróciłam do domu (przed g. 23.) mój mąż grzecznie przygotowywał dla nas kanapki na następny dzień do pracy, ogolony, wypachniony w piżamce z nożem w ręku przy kuchennym stole wyglądał uroczo. Nie miałam już siły w łóżku poczytać, a kilka lektur do czytania czeka już w pogotowiu. Zasnęłam szybko.
Sen był poplątany, kilka fragmentów, zupełnie ze sobą niepowiązanych, jak zwykle moja wyobraźnia tworzy senne abstrakcje, których ni jak nie mogę rozgryźć. Ale po raz drugi w we śnie pojawiła się scena, że mnie okradają. W śnie moja koleżanka, ta u której wczoraj byłam, którą bardzo lubię i cenię, okradła moją torebkę. Tym bardziej jestem zaskoczona, bo nigdy w życiu o niej bym tak nie pomyślała, nawet cień takiej mysli nie pojawiłby się u mnie. A tu klops. Że niby to właśnie ona mnie okradła. Dziwne. W pierwszym śnie (jakiś czas temu) nie było osoby, tylko sam fakt kradzieży.
Szukam po internecie interpretacji snów o kradzieży, znalazłam takie:

- "Odnajdziesz zagubioną rzecz; Oskarżą Cię o to - złe zrozumienie i cierpienie; Popełnić - jakieś przeciwności; Innych oskarżać - potraktujesz innych z bezwzględnością; Wykryć sprawcę - odzyskanie utraconej rzeczy",

-"śnić o niej - będziesz miał łatwy zysk a potem niepowodzenie
być okradzionym - znajdziesz cenny przedmiot",

No i jak ja mam rozumieć mój sen?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W związku z olbrzymią ilością spamu komentowanie jest możliwe tylko dla osób posiadających konto Google.