"Czytanie jest nałogiem, który może zastąpić wszystkie inne nałogi lub czasami zamiast nich intensywniej pomaga wszystkim żyć, jest wyuzdaniem, nieszczęsną manią."

"Malina" Ingeborg Bachmann

piątek, 18 stycznia 2008

początek

Zawsze chciałam pisać, moje próby często kończyły się słomianym zapałem. Podoba mi się moja dzisiejsza mobilizacja. hehehe
Ciekawe jak dalej się to potoczy...
Czy życie 30-latki jest ciekawe?
Zobaczymy...

Na początku powiem tak:
- dużo czytam (ostatnio pochłonęłam 5 części o Breslau M. Krajewskiego),
- powalił mnie komiks "Kaznodzieja" - rewelacja, czysta poezja dla mojej duszy - poganki i antyklerykałki.
- zaczarowała mnie Nosowska i Hey koncertem - "Hey MTV Unplugged" - mogę tego słuchać na okrągło. Fanką Nosowskiej jestem od czasów liceum...
- odkrywam świat mody, szmateksy zwiedzam regularnie, a oprócz nich centra handlowe w moim mieście ,
- papierosy - muszę coś z tym zrobić - to mój chyba nałóg,
- Mąż - moja jedyna i wielka w tym życiu przyjemność, mój motor życiowy,
- praca - od 5 lat - wciąż ta sama - plusem jest dostęp do internetu, którego w domu niet.

1 komentarz:

W związku z olbrzymią ilością spamu komentowanie jest możliwe tylko dla osób posiadających konto Google.