"Czytanie jest nałogiem, który może zastąpić wszystkie inne nałogi lub czasami zamiast nich intensywniej pomaga wszystkim żyć, jest wyuzdaniem, nieszczęsną manią."

"Malina" Ingeborg Bachmann

piątek, 11 lipca 2008

c.d. wspomnień z dzieciństwa

W ramach uwieczniania mojego dzieciństwa postanowiłam, będąc w mieszkaniu rodziców, odnaleźć moją ukochaną zabawkę. Pamiętam, że prosiłam mamę, aby jej nie wyrzucała. Poszukałam i znalazłam. Oto ona, ni to pluszak, napewno nie miś, zdecydowanie płci żeńskiej. Podobno jak już stawiałam małe kroczki po pokoju, to trzymałam ją za rękę i ciągnęłam za sobą. Jest przybrudzona, ale strach ją prać, aby się "nie zepsuła". Jest do dziś urocza i ma takie czułe spojrzenie. Ma prawie tyle lat co ja. Postanowiłam nigdy jej nie wyrzucić.




3 komentarze:

  1. Matyldo, Twoja pierwsza zabawka jest przeurocza! Taka poczciwa, z cudna minka, jestem pewna, ze jak bylas mala, pluszanka noca ozywala i przytulala sie mocno do Ciebie sprowadzajac dobre sny...

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda, że jest urocza. Na jej widok się uśmiecham serdecznie ;-))

    OdpowiedzUsuń

W związku z olbrzymią ilością spamu komentowanie jest możliwe tylko dla osób posiadających konto Google.