Siedzę sobie spokojnie w pracy, a nastrój dziś tu senny i leniwy. Nie powiem, abym się zapracowywała, nawet narzekam ostatnio na brak zajęć. Ale to niedługo minie. No więc: siedzę sobie spokojnie w pracy. Dzwoni moja komórka. Numer mi nieznany. Odbieram, a tu dowiaduję się, że dzwoni do mnie kurier z firmy kurierskiej. (Firma kurierska Siódemka, którą trzeba pochwalić za solidność i szybkość wykonywanych usług.) Stoi przed drzwiami do mieszkania i nie wie co zrobić z przesyłkami do mnie (liczba mnoga!), ponieważ w domu nie ma nikogo, a przesyłki nie zmieszczą się do euroskrzynki. Więc po krótkiej rozmowie i prośbie, aby nie zostawiał u sąsiadów, bo nie mam zaufania do nich, zgodził się aby podjechać na parking obok mojej pracy (w sumie to nie daleko). Tak też się stało. Podpisałam mu na kolanach odbiór 3 przesyłek. Zdziwiona byłam zupełnie, cóż to może być? Nawet sobie nie wyobrażacie, jakie było moje zaskoczenie i jak mi się humor od razu poprawił w momencie rozpakowywania przesyłek. Wygrałam aż 3 nagrody w konkursach zorganizowanych przez „Dziennik”, a konkretnie w konkursach z piątkowego dodatku Nowa Kultura. Wystarczyło wysłać emaila z poprawną odpowiedzią. A ponieważ ja lubię brać udział w różnych konkursach, spróbowałam szczęścia i tym razem. I co? I zamiast trafić wczoraj w dużym lotku szóstkę i zastanawiać się, na co wydać 35 milionów zł, wygrałam 3 całkiem fajne nagrody, 2 książki i 1 płytę:
Jorge Luis Borges, Osvaldo Ferrari „W dialogu II”
Jest to drugi tom rozmów pomiędzy J.L. Borgesem a O. Ferrarim. M. in. o Sokratesie, o kulcie książek, o buddyzmie, o Virginii Woolf, o lądowaniu na księżycu, o pisarzach rosyjskich, o mistyku Swedenborgu, o E.A. Poe, o Wergiliuszu, o Szekspirze, o malarstwie i wielu, wielu innych... (miód dla mojej duszy!)
Mircea Eliade „Młodość stulatka”
Fantastycznie wydana przez wydawnictwo W.A.B. książka, w dość nietypowym, małym formacie, wzbogacona o fotosy z filmu. Ostatnio o nowym filmie Francisa Forda Coppoli nakręconym właśnie na podstawie tej książki jest głośno.
Nate James „Kingdom Falls”
Podobno ten artysta został nazwany nadzieją brytyjskiego soulu. Znajdę tu klimaty popu, soulu, funku i połamanej elektroniki, a w kilku numerach nie brakuje nawet klubowego groove'u. Po kilkakrotnym przesłuchaniu płyty w domu stwierdzam, że jest nastrojowa i nawet mi do gustu przypadła (choć ostatnio gustuję w nieco innej muzyce).
Ps. Nagrody cieszą niezmiernie, książki są trafione w 10! Ostatnio mam szczęście do różnych nagród. Może kolejna będzie inna? Może warto znów wydać 2 zł i skreślić 6 liczb w dużym lotku?
Gratulacje Ty szczęściaro, książki w moim guście, zamierzam je kupić właśnie:)
OdpowiedzUsuńgratulacje i miłego czytania- zwłaszcza młodości stulatka, gdy się dowiedziałam, że gra tam Tim Roth z chęcią oglądnę. Po Twoim poście idę grzebać w internecie w poszukiwaniu konkursów :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje;)
OdpowiedzUsuńJa wygrałam raz książkę w "Zwierciadle", a także trzy razy w Polskim Radio;)
Zazdroszczę i gratuluję. Kto nie próbuje, ten nie wygrywa. Miłego czytania. Jednak spróbuj postawić krzyżyki.
OdpowiedzUsuńGratulacje szczęściaro! Fragmenty tego wywiadu widziałam kiedyś na dvd, ale na pewno fajniej jest poczytać. Koniecznie napisz o wrażeniach z lektury:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna niespodzianka! I to zaslużona , bo to wkońcu konkurs. Kurcze- ja to chyba jeszcze nic nie wygralam:), moze dlatego mam nadzieję, ze wszytsko przede mną:))) No, a kilka dni temu też się rozmarzyłam, jak odbierałam moje kupony w totalizatorze- 35 mln- na co ja bym to wydała? Nie wygralam i nie ma problemu:) Serdecznie pozdrawiam i miłych chwil przy nowych książkach. Pa
OdpowiedzUsuńHa! Jak to miło wiedzieć, że choć samemu nie zgarnęło się nagrody (tez brałam udział), to powędrowała do kogoś znajomego. Matyldo przyjmij moje (jak to mówi maładzioż) gratki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję !! I aż mnie natchnęłaś do tego aby zagrać o obecne nagrody książkowe z dzisiejszego dziennika dod. kultutra :)))
OdpowiedzUsuńZawsze coś takiego musi być miłe gdy książki nowiutkie trafiają do nas:))
Dziękuje Wszystkim za miłe słowa. ;))
OdpowiedzUsuńPróbujcie i Wy. ;))
Ale Ci dobrze! Mam pierwszy tom rozmow z Borgesem i mimo ze troche sie powtarza i w ogole dialogi sa za krotkie i nieco zbyt powierzchowne, to czytalo mi sie swietnie. Mysle, ze drugi tom tez jest niezly! Mircei Eliade czytalam tylko "Majtreji" w liceum - bardzo mi sie podobalo! Muzyki nie znam.
OdpowiedzUsuńOplaca sie brac udzial w takich konkursach, ja tez juz niejedno wygralam, choc tak skumulowanych nagrod raczej nie mialam szczescia dostac :)
gratuluje:)
OdpowiedzUsuńmiłego czytania i słuchania:)
Witam
OdpowiedzUsuń