Zbieram się do napisania o następnej książce H. Murakamiego „Koniec świata i hard-boiled wonderland”, którą właśnie przeczytałam. Jak na razie mam mętlik w głowie. Myślę i kombinuję. Na pewno napiszę.
A przede wszystkim chcę się pochwalić pewnym biletem. Już niedługo, za 10 dni pójdę na koncert. Wiem i czuję, że to będzie cudowny koncert. Emocje i wrażenie będą z całą pewnością wielkie. Bo przecież ta muzyka, ta artystka i te teksty, to gwarancja niezapomnianych przeżyć. Cieszę się na ten wieczór, jak małe dziecko.
świetny koncert, baw się dobrze :>
OdpowiedzUsuńsuuuper. zazdroszcze.
OdpowiedzUsuńo, mnie się ta jego książka bardzo podobała...jakoś o niej najmniej się mówi, a moim zdaniem jest jedną z jego lepszych książek...miłego koncertu;)
OdpowiedzUsuńOch, zazdroszczę Ci koncertu bardzo!
OdpowiedzUsuńW ogóle spojrzałam na całkowity dół strony, gdzie masz wstawki z youtube i muszę powiedzieć, że mamy bardzo podobny gust jeśli chodzi o polską muzykę:)
Dziękuję Wam za życzenia dotyczące koncertu. Napewno o swoich wrażeniach napiszę. A jak!
OdpowiedzUsuń- La Polaquita, cieszę się, że mamy podobny gust w kwestii polskiej muzyki.
Udanej imprezy koncertowej:))))
OdpowiedzUsuńOch, jak ja bym się cieszyła gdybym mogła pojechać na mój koncert.